 |
 |
Zahorski: będziemy jeszcze mocniejsi
Rozmowa z Tomaszem Zahorskim, napastnikiem Górnika Zabrze.
» Na zakończenie piłkarskiej jesieni w ekstraklasie przegraliście z Legią 0:2. Czego zabrakło Górnikowi, aby wywieźć z Warszawy korzystny rezultat?
Tomasz Zahorski: - Przede wszystkim klarownych sytuacji do zdobycia gola. Graliśmy dobrze do szesnastego metra od bramki Legii, a później brakowało ostatniego podania, strzału z dystansu. Nie mieliśmy pomysłu na to, by poważnie zagrozić Legii. A szkoda, bo wcale nie grała tak dobrze. Przyjechaliśmy do Warszawy pełni nadziei, a wyjechaliśmy z niczym.
» Czy piłkarze Górnika są zadowoleni z pierwszej połowy tego sezonu?
- Myślę, że tak. Jesień była w naszym wykonaniu całkiem udana. Co prawda początek mieliśmy kiepski, ale później z meczu na mecz było coraz lepiej. Wierzę, że wiosną będziemy jeszcze mocniejsi.
» A jak oceni Pan swoją postawę? Tomasz Zahorski był największym odkryciem polskiej ekstraklasy tej jesieni.
- Nie jestem z siebie do końca zadowolony, choć cieszę się z tego, co udało mi się osiągnąć. Zadebiutowałem w reprezentacji, strzeliłem kilka goli w lidze. Wiem jednak, że może być jeszcze lepiej.
» Pańska kariera potoczyła się wręcz błyskawicznie. Niespełna dwa lata temu Zahorski występował na trzecioligowych boiskach, a dziś jest podstawowym zawodnikiem Górnika i znajduje się w kadrze Leo Beenhakkera...
- Nie będę ukrywał, że jestem z tego zadowolony. Dobrze jest, gdy człowiek pnie się po poszczególnych szczeblach w górę, wciąż się rozwija. Trzeba to tylko w odpowiednim momencie wykorzystać i ja próbuję to robić.
» Czy to znaczy, że szykuje się kolejny awans sportowy Tomasza Zahorskiego?
- Bardzo chciałbym zostać w Górniku, ale gdy do klubu napłynie jakaś poważna oferta, na pewno ją rozważę. Nie jestem zdesperowany na wyjazd z kraju. Chcę dobrze wypełnić kontrakt w Zabrzu, osiągnąć coś w ekstraklasie. Na wyjazd mam jeszcze czas.
» Które treningi dają Panu więcej? Z Ryszardem Wieczorkiem w Górniku, czy u Beenhakkera w kadrze?
- Obaj trenerzy mają dużo do przekazania swoim zawodnikom. Trener Wieczorek we mnie wierzy i pozwala regularnie grać w lidze, a bez tego nie miałbym szans na grę w kadrze. Dzięki Beenhakkerowi z kolei znowu uwierzyłem w siebie. W trudnym dla mnie momencie, gdy nie strzelałem bramek, powołał mnie do kadry, dając nowy bodziec do jeszcze większej pracy.
» Jakie są cele Tomasza Zahorskiego na nowy rok? Myśli Pan już o mistrzostwach Europy 2008?
- No jasne, każdy piłkarz myśli. To byłaby wspaniała sprawa móc pojechać na tak dużą imprezę sportową, tym bardziej że jedziemy na nią po raz pierwszy w historii. Z Górnikiem natomiast chcemy być w górnej połówce tabeli. Chciałbym też strzelić kilka ważnych bramek.
źródło: Dziennik Zachodni
Redakcja www.Gornik.Zabrze.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy, które są niezależnymi opiniami czytelników serwisu. Jednocześnie redakcja zastrzega sobie prawo do kasowania komentarzy zawierających wulgaryzmy, treści rasistowskie, reklamy, itp.
|