Jarka receptą na nieskuteczność?

Jesienią Górnik Zabrze raził nieskutecznością zdobywając jedynie osiem bramek, z czego tylko dwa trafienia to zasługa napastników. Henryk Kasperczak skorzysta zapewne z usług Dawida Jarki, który wraca do zabrskiego klubu z wypożyczenia w ŁKS-ie - czytamy w "Przeglądzie Sportowym". Czy Jarka będzie receptą na fatalną postawę strzelecką klubu?
- Nie daję żadnej gwarancji na to, że rozwiążę problemy Górnika - mówi Jarka, który cieszy się z powrotu na Roosvelta. 
- W końców jestem wśród swoich - przypomina Jarka, który dodaje, że w rodzinnych stronach Górnego Śląska czuje się najlepiej.
Dlaczego Jarka ma być zawodnikiem, który odmieni postawę klubu? Po pierwsze w klubie nie już prezesa Ryszarda Szustera, z którym Jarka wszedł w spór. Dodatkowo tajemnicą nie jest, że młody piłkarz nie mógł porozumieć się z ówczesnym liderem zespołu Tomaszem Hajto. Teraz, gdy "Gianniego" nie ma w składzie pobyt Jarki w zespole będzie z pewnością "mniej nieprzyjemny" co ma zapewnić wysoką formę strzelecką zawodnika.

źródło: Przegląd Sportowy