Sparing: Górnik Zabrze - Mordowija Sarańsk 3:1 (2:1)

W meczu sparingowym rozegranym na Cyprze Górnik Zabrze wygrał 3:1 (2:1) z Mordowiją Sarańsk - siódmym zespołem grupy centralnej rosyjskiej III ligi. Bramki dla Górnika: Robert Szczot (5. - karny), Adam Banaś (29.), Dawid Jarka (80.).
Górnik Zabrze: (I połowa) Michal Václavík - Mariusz Gancarczyk, Adam Banaś, Michał Pazdan, Adam Marciniak - Damian Gorawski, Mariusz Przybylski, Paweł Strąk, Dariusz Kołodziej, Przemysław Pitry - Robert Szczot. (II połowa) Michal Václavík - Grzegorz Bonin, Marek Krotofil, Maris Smirnovs, Adam Marciniak - Tomasz Zahorski, Damian Furczyk, Adam Danch, Marius Kižys, Piotr Madejski - Dawid Jarka.
Wbrew pozorom zespół rosyjski stawił Górnikowi silny opór. Momentami rywale sięgali po niedozwolone środki, posiłkując się faulami. - W pewnym momencie jeden z Rosjan brutalnie przewrócił przy linii bocznej boiska Adasia Dancha. Było to bardzo niebezpieczne zagranie, na które zareagował cały zespół - melduje asystent trenera Kasperczaka, Jerzy Kowalik. - Cały zespól pospieszył Danchowi z pomocą, na boisku zakotłowało się, ale nie było jakiś dramatycznych scen. Nas cieszy to, że obowiązuje zasada "jeden za wszystkich, wszyscy za jednego". Chłopcy pokazali charakter, już wiemy że nie dadzą sobie w kasze dmuchać. Jeśli chodzi o akcenty sportowe to pierwsza bramka padła z indywidualnej akcji Przemka Pitrego i faulu na nim. Rzut karny pewnie wykorzystał Robert Szczot. Druga bramka dla nas po rzucie wolnym, w efekcie pięknego strzału Adama Banasia z 22 metrów. Wynik ustalił Dawid Jarka, który popisał się lobem po wykopie piłki przez Michala Vaclavika. Grali prawie wszyscy poza Sebastianem Nowakiem i Mariuszem Magierą, który ma niegroźny uraz łydki - kończy Jerzy Kowalik.
źródło: SportSlaski.pl / gornikzabrze.pl