Zmiana faworyta?
Ryszard Komornicki, trener zabrzan, przyznał po ostatnim spotkaniu z Łęczną, że skoro Stal Stalowa Wola wyeliminowała z Pucharu Polski Lecha Poznań, to Górnik pierwszy raz w tym sezonie nie będzie faworytem meczu. Żart? Pewnie specyficzne poczucie humoru szkoleniowca Górnika. W końcu lider, który wygrał dwa ostatnie mecze, zagra na boisku ostatniej drużyny ligi. - Może to kurtuazja trenera Górnika, ale miło słyszeć, że pokonanie przez nas Lecha zostało w kraju odnotowane i docenione. Wiem też, że przedstawiciele Górnika byli na naszym meczu - twierdzi Janusz Białek, trener Stalowej Woli. - Taka wygrana może mieć dla zespołu różny skutek. Czasami piłkarze zbyt długo bujają w obłokach, ale myślę, że szybko sprowadziłem ich na zmienię. Od środy ważny jest tylko Górnik, a mecz z Lechem pokazał, jaka taktyka może być skuteczna w spotkaniach z zespołami o większym potencjale - kończy trener Białek.
źródło: Sport
Redakcja www.Gornik.Zabrze.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy, które są niezależnymi opiniami czytelników serwisu. Jednocześnie redakcja zastrzega sobie prawo do kasowania komentarzy zawierających wulgaryzmy, treści rasistowskie, reklamy, itp.
|