Amerykańska jakość na Roosevelta

Piłkarze Górnika Zabrze trenują według metod wymyślonych przez amerykańskich fizjologów, pracowników prestiżowego ośrodka Athletes Perfomance: Shada Forsythe'a i Darcy'ego Normana.
Obaj panowie to wynalazek Juergena Klinsmanna z okresu, gdy ten był trenerem reprezentacji Niemiec. Forstyhe nadal zresztą współpracuje z kadrą naszych zachodnich sąsiadów, a Norman przez 2 lata był fizjoterapeutą w Bayernie Monachium. - Dzięki blokom ćwiczeń ludzi zza Oceanu zawodnicy Górnika Zabrze będą wyżej skakać i szybciej biegać - mówi trener Adam Nawałka. - Nowe metody mają wspomóc układ ruchowy i poprawić motorykę. Powinny się przełożyć na większą moc, siłę i wytrzymałość. Wiele zachodnich klubów bazuje na opracowaniach byłych współpracowników Klinsmanna, więc i my wchodzimy na tą ścieżkę. Chodzi o to, żeby z piłkarzy wydobyć to co najlepsze - podsumowuje szkoleniowiec.
Amerykański zwrot na Roosevelta to zasługa Remigiusza Rzepki, nowego specjalisty od przygotowania fizycznego. Pracuje on w gliwickim Fizjoficie, który ściśle współpracuje z Normanem i Forsythe'm. Często przyjeżdżają oni na zaproszenie tej placówki na wykłady, udostępniają jej swoje materiały. Teraz korzysta z tego Górnik. - Cała koncepcja amerykańskiego sposobu polega na innym rozłożeniu akcentów. Robimy niemal to samo co wcześniej, ale w innej kolejności. Do tego dorzucamy jakość, odmienny od dotychczasowego rozkład akcentów i odpowiedni styl życia, polegający chociażby na sposobie odżywiania - wyjaśnia Rzepka.

źródło: Przegląd Sportowy