 |
 |
Pomeczowe wypowiedzi trenerów
Leszek Ojrzyński (trener Podbeskidzia): "Mecz ma dwie połowy, dla nas dziś były one całkowicie różne. Pierwsza w naszym wykonaniu była makabryczna, chociaż strzeliliśmy gola na 1:1. Ale potem w krótkim czasie Górnik miał dwa rzuty karne. To nas jednak nie podłamało. W przerwie powiedzieliśmy sobie, że nie możemy już więcej stracić goli. Dążyliśmy do wyrównania i dopisujemy sobie jeden punkt. Pokpiliśmy sprawę w pierwszej połowie, do 10. minuty widziałem trzech moich zawodników zawiązujących sobie buty. Tak być nie może".
Józef Dankowski (trener Górnika): "Nie sprostaliśmy zadaniu, jakim było dowiezienie prowadzenia do końca meczu, a w 40. sekundzie drugiej połowy wykorzystanie sytuacji do zdobycia czwartej bramki. Nawet przy prowadzeniu 3:1 nie można być pewnym zwycięstwa. Dlatego wszyscy chcą oglądać takie mecze, jak ten dzisiejszy. Z naszej gry defensywnej oczywiście nie jestem zadowolony. Jak można być zadowolonym, kiedy w taki sposób traci się gola. Macieja Mańkę czekają szczegółowe badania, oby było to tylko skręcenie kolana".
źródło: PAP
Redakcja www.Gornik.Zabrze.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy, które są niezależnymi opiniami czytelników serwisu. Jednocześnie redakcja zastrzega sobie prawo do kasowania komentarzy zawierających wulgaryzmy, treści rasistowskie, reklamy, itp.
|