Kontuzje trzebią Górnika ()
Dwie nieobecności były oczywiste jeszcze w trakcie meczu Górnika ze Zniczem Pruszków. Bartosz Kopacz jeszcze w pierwszej połowie ujrzał czerwoną kartkę za faul na przeciwniku, co sprawia, że z automatu nie zagra w dwóch meczach. Kopacza zabraknie na boisku nie tylko w Bielsku-Białej, ale też w kolejnym spotkaniu z Wisłą Puławy.
W końcówce starcia ze Zniczem Mariusz Przybylski zobaczył z kolei żółty kartonik. Już czwarty w tym sezonie, a trzeci w czterech ostatnich meczach. To oznacza jeden mecz pauzy. Trzecim nieobecnym będzie Erik Grendel, który doznał urazu w sytuacji, po której arbiter podyktował rzut karny dla Górnika. - Poczułem silny ból w kolanie. Czekam na diagnozę – mówił wtedy Słowak. Okazało się, że Grendel ma lekko uszkodzone więzadła poboczne. Kontuzja nie jest poważna, ale prawdopodobnie w dwóch meczach Grendel też nie wyjdzie na boisko. Wspomniana trójka to ważni piłkarze w ekipie Marcina Brosza.
Więcej w "Sporcie".
źródło: Sport