Adam Kompała: Górnik jest w formie ()
Dzisiaj przed Górnikiem starcie z Koroną Kielce (godz. 18:00). Co będzie kluczowe do tego, żeby w rywalizacji z kielczanami zainkasować trzy punkty? - Zagrać tak, jak w meczach wyjazdowych przeciwko Zagłębiu czy Lechowi. Wypadałoby to teraz powtórzyć w spotkaniu na swoim stadionie - mówi Adam Kompała, ostatni król strzelców z Górnika z sezonu 1999/2000. - Mam nadzieję, że tak będzie, bo drużyna prezentuje się w ostatnich tygodniach naprawdę dobrze, co widać choćby po grze Rafała Kurzawy. Ma luz, swobodę i widać, że jest w bardzo dobrej formie. Na dziś to najlepszy piłkarz w naszej ekstraklasie. Mam nadzieję, że wszystko to przełoży się na dobrą grę i dobry wynik w konfrontacji z Koroną.
Czy po prawie ćwierć wieku europejskie puchary ponownie wrócą do Zabrza? - Zobaczymy jak się wszystko ułoży. Przed nami jeszcze trzy kolejki spotkań. Teoretycznie ten najtrudniejszy mecz czeka Górnika w Warszawie z Legią w niedzielę. Patrząc jednak na to, co wyprawiał ten zespół w swoim ostatnim ligowym spotkaniu z Jagiellonią, to naprawdę wstyd, żeby taka drużyna miała zostać mistrzem Polski. Ich mecz w Białymstoku nie zasługiwał na miano ligowego. No ale cóż, na spotkanie u siebie z Górnikiem na pewno się sprężą, żeby mieć odpowiednią przewagę przed ostatnim starciem na wyjeździe z Lechem - uważa Kompała.
Górnik może powtórzyć passę zwycięstw na koniec sezonu, jak to było rok temu jeszcze w pierwszej lidze. - Jest to do powtórzenia, bo jak mówię, drużyna pokazuje, że jest w formie i fajnie gra, ale jak będzie faktycznie, to się okaże. Oby wszystko skończyło się dobrze - kończy Kompała.
źródło: Sport