Marcin Brosz: Szukam różnych rozwiązań ()
Ekipa Marcina Brosza ma poważne problemy ze zdobywaniem bramek. Obok Cracovii zabrzanie mają najgorszą ofensywę w ekstraklasie. Pasy zdołały zdobyć tylko 11 bramek, Górnik ma o cztery więcej. Brosz wierzył, że w meczu kontrolnym z GKS Katowice jego piłkarze trochę postrzelają. Na tle outsidera pierwszej ligi goście wypadli kiepsko, chociaż zagrali w bardzo mocnym składzie. Nieco oszczędzany był jedynie Igor Angulo, który zszedł z boiska w 36. minucie. W pomocy sprawdzany był nominalny napastnik Marcin Urynowicz.
– W dwóch ostatnich meczach w trzeciej lidze zdobył cztery bramki. Dał sygnał, że warto na niego postawić. Szukam różnych rozwiązań, dlatego został ustawiony w drugiej linii – tłumaczył trener Brosz. W Górniku zadebiutowało dwóch zawodników: Wołodymyr Graczew i Dominik Nowakowski. 20-letni ukraiński prawy obrońca obecnie jest bez klubu, a wcześniej grał w swojej ojczyźnie w młodzieżowych drużynach Szachtara Donieck oraz w drugim zespole. 19-letni Nowakowski ma za sobą występy w młodzieżowej drużynie hiszpańskiego Hercules CF, a od jesieni trenuje z rezerwami zabrzan. – Czy Graczew pozostanie u nas? Nie podjęliśmy jeszcze decyzji, a Nowakowski to pomocnik lub boczny defensor, który chce przebić się z rezerw do pierwszego zespołu – tłumaczy Brosz. Obaj grali w sparingu krótko.
źródło: Przegląd Sportowy