 |
 |
Pierwszy "wylot" Bukalskiego
34-letni Krzysztof Bukalski został ukarany czerwona kartką po raz pierwszy w historii swoich występów w polskiej ekstraklasie. W 80 min. 271 ligowego meczu sędzia Jacek Granat po raz drugi pokazał kapitanowi Górnika żółtą kartkę i ten musiał opuścić boisko. Obie decyzje sędziego były kontrowersyjne: pierwszą kartkę Bukalski ujrzał za wznowienie gry z rzutu wolnego bez gwizdka; drugą, za nieudany wślizg i faul na Sławomirze Pachu. Sytuacja wyglądała komicznie, bo wydawało się, że znoszony na noszach kapitan Górnika ucieknie przed Granatem i uniknie kary. Arbiter jednak pogonił "pacjenta". W swojej karierze Bukalski wcześniej tylko, dwukrotnie schodził z boiska przed czasem, gdy grał w belgijskim Genku.
- Raz to był jednak sparing, a za drugim razem, w lidze, kartkę mi anulowano i ukarano sędziego za błędną decyzję - wspominał kapitan Górnika. Dla sędziego Jacka Granata sobotni mecz był pierwszym po dłuższej przerwie spowodowanej kontuzją ścięgna Achillesa. - Niech się idzie dalej leczyć! - skomentował prezes Górnika Zbigniew Koźmiński.
źródło: Trybuna Śląska nadesłał: Bruno
Redakcja www.Gornik.Zabrze.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy, które są niezależnymi opiniami czytelników serwisu. Jednocześnie redakcja zastrzega sobie prawo do kasowania komentarzy zawierających wulgaryzmy, treści rasistowskie, reklamy, itp.
|